Skąd się wzięli Grecy?

You are currently viewing Skąd się wzięli Grecy?

Starożytna Grecja była społecznością utworzoną przez ludy, które do VIII w. p.n.e. napływały  z dorzecza Dunaju i utworzyły na cyplu Półwyspu Peloponeskiego oraz setkach wysepek na Morzu Egejskim (w kierunku Azji Mniejszej i Persji) oraz Jońskim (w kierunku półwyspu Apenińskiego i Włoch). Stworzyły konglomerat miast-państw, które dziś określamy jako teren kultury greckiej. W okresie największego rozkwitu wpływy greckie sięgały na Morzu Śródziemnym, aż do Hiszpanii (Kadyks), Francji (Marsylia), Włoch (Korsyka, Sardynia, Sycylia, Syrakuzy, Ischia, Tarent), Afryki Pn. (Kartagina, Egipt), Persji (Efez, Milet), Krety, Cypru, Rodos, Turcji, a od północy obejmowały Macedonię, Dardanele i fragmenty wybrzeża Morza Czarnego (Krym, Ukraina). 

 
Miejsce zajęte przez Greków było świetne strategicznie, bo pozwalało na kontakty handlowe z całym ówczesnym światem, a jednocześnie na pewną izolację i samodzielność. Kraina była biedna. Dużą jej część stanowiły góry podatne na erozję (czyli produkujące glinę), a żyzne doliny tworzyły tylko małe enklawy (25-30% powierzchni). Sprzyjający był łagodny klimat. Produkowano wino i oliwę (w nadmiarze) oraz trochę zboża. Można to było sprzedać (w glinianych naczyniach) oraz kupić inne surowce, z których greccy rzemieślnicy produkowali bardziej złożone wyroby. Produktów wysoce przetworzonych nie importowano. Swoich surowców Grecja miała mało: kamienie (w tym marmur), glinę, trochę rud żelaza, ołowiu, miedzi i srebra. Nie miała złota. 


Aby prowadzić tak zorganizowaną gospodarkę Grecja rozwinęła flotę morską. Świetnymi budowniczymi żaglowców byli już Kreteńczycy. Panowali na morzu w latach 2000-1500 p.n.e. Sprzyjająca dla nich była też linia brzegowa złożona z małych zatoczek i bezpiecznych przystani. Grecy byli żeglarzami, używali też łodzi wiosłowych. Ich umiejętności nawigacyjne były wysokie (teoretyk Tales z Miletu VII/VI w. p.n.e), a ich statki docierały bardzo daleko (Homer, Odyseja, VIII w. p.n.e.). W Odysei znajdziemy nawet opis konstrukcji greckiego statku, który zaczyna się od słów: Wszystkie belki przewiercił i złożył razem, wreszcie tratwę spoił kołkami i klubami….. Zresztą ktoś skonstruował Konia trojańskiego, który jest tematem komedii Julka Machulskiego (2008) i to także był nielada wysiłek konstrukcyjny.


Początkowo konstrukcją nośną było poszycie kadłuba. Grecy opracowali nowe metody połączenia desek poszycia, tak że kadłub stał się o wiele sztywniejszy i bardziej płaski. Korzystali z długich desek – na Peloponezie rosły wysokie, rozłożyste drzewa. Wynaleźli taran, który stosowano w bitwach morskich. Wymyślili dodatkowe platformy dla wioślarzy, którzy w greckich statkach siedzieli na trzech poziomach. Załogi wioślarskie liczyły po kilkaset osób, a dzięki temu statki były szybsze. Przed bitwą składano maszty i łatwiej było taką jednostka manewrować. Statki handlowe były szerokie i napędzano je głównie żaglami. Miały do 25 m długości.

Na tereny Grecji, rolnictwo dotarło ok. 6,5 tys. lat p.n.e. Na stałym lądzie rozwój ten został zahamowany ok. 2100 r. p.n.e., prawdopodobnie przez inwazję z zewnątrz, natomiast na Krecie doprowadził do powstania cywilizacji egejskiej zwanej minojską (Król Minos – właściciel labiryntu w Knossos), która sięgała III tys. lat p.n.e., a zniknęła w nieznanych okolicznościach. W wykopaliskach znaleziono gliniane beczki na wino i oliwę, a także produkty rzemiosła, w tym wspaniałą ceramikę, którą spotyka się w całym basenie Morza Śródziemnego. 


Prowadzono dokładne rachunki. Część sporządzono pismem obrazkowym (piktograficznym typu A, III tys.), które znajdujemy na grawerowanych pieczęciach z kości słoniowej, kryształu czy jaspisu oraz na glinianych tabliczkach. Trwają dyskusje, czy można te znaki już uważać za pismo. Z pisma piktograficznego typu B (późniejsze i bezdyskusyjnie pismo), wyodrębniono ok. 135 różnych znaków. Są to zarówno sylwetki ludzi i zwierząt, jak i symbole religijne, przedmioty, rośliny, a także figury geometryczne. Badacze twierdzą (odkrywca pisma Arthur Evans), że stopniowo pojawiają się w nim elementy fonetyczne i i sformułowania abstrakcyjne.
Część zapisów sporządzono już pismem sylabicznym (linearnym, II tys.) typu A, pism B i H. Pismo, jak definiują je specjaliści, to system znaków umownych, za pomocą których przekazywany jest język mówiony. Niestety język kreteński pozostaje dla nas nierozpoznany. Nie znamy jego brzmienia i nie rozczytujemy pisma. Pismo typu A zastąpiło piktografię. Znaków było ok. 90 i większości wywodziły się z poprzednich zapisów, ale stały się bardziej schematyczne. Pisano od prawej do lewej, i tai sposób zapisu znany był także poza granicami Krety i posługiwano się nim jeszcze w XVI w. p.n.e.


Pismo typu B albo rozwijało się równolegle z zapisem typu A, albo z niego wyewoluowało. Nazywane jest dworskim, albo urzędowym, bo takie zapisy znajdywano głównie w pałacowych archiwach. Na podstawie pisma Kreteńczyków powstało greckie pismo typu B (po 1450 r. p.n.e.). Jest to pismo zgłoskowo-sylabiczne i ma ok. 80 znaków. Odmiennie niż w piśmie typu A zapisywane są cyfry. Było stosowane do 1200 r. p.n.e. Umiemy przydzielić tym znakom brzmienia w języku greckim!


Od ok. 1750 r. p.n.e. ponownie rozpoczął się rozwój kulturalny na terenie Peloponezu. Mieszkańcy byli pochodzenia indoeuropejskiego i jak się sądzi nastąpiło wymieszanie tej ludności z dawniejszymi mieszkańcami półwyspu. Nazywamy ich Mykeńczykami (największe miasto – Mykeny). Działo się to w kontakcie z Kretą i pod jej wpływem. Od tubylców przyjęto kulturę, ale zachował się inny od kreteńskiego język. Mieszkańcy posługiwali się wczesną formą greki zapisanej pismem linearnym typu B. 


Nieznane są źródła bogactwa Mykeńczyków. Wszystko wskazuje na handel, choć nie wyklucza się korsarstwa. Po 1450 r. p.n.e. Mykeńczycy najechali Kretę i panowali tam do 1380 r. p.n.e. Przejęli rzemiosło, wodociągi, łazienki i system organizacji, a nawet rynki zbytu. Byli lepszymi żeglarzami, produkowali znakomitą ceramikę, w której sprzedawali wino, oliwę i pachnidła. Ich wzornictwo było analogiczne do kreteńskiego. Importowali tylko surowce. W odczytanych pismach (linearne typu B) są informacje o odlewach z brązu, przedmiotach z drzewa, kości słoniowej i przedmiotach złoconych. Żelaza nie stosowano. Cywilizacja zniknęła po serii katastrof spowodowanych przez człowieka ok. 1200  lat  p.n.e. Do najsławniejszych pozostałości należy Skarbiec Atreusza, który opisał Juliusz Słowacki jako Grób Agamemnona. Budowla miała 14 metrów wysokości. 


O następnym okresie starożytnej Grecji wiemy niewiele, stąd nazwa wieki ciemne. Dotyczy to wieków od XII-IX p.n.e. Niewątpliwie jest to czas licznych migracji ludności. Na terenach greckich pojawili się Palestyńscy, Filistyni, Dorowie, Jonowie. Częściowo ta ludność wymieszała się z tubylcami. Z Bałkanów napadali Frygowie. Również miejsca pobytu zmieniała ludność mykeńska. Zamieszkały staje się cały teren mykeński, a także Azja Mniejsza, Kreta i Rodos. Jest to upadek kultury, nie ma pisma i mało pozostało zabytków kultury materialnej. Zanika rzemiosło i handel, panuje system gospodarki naturalnej. 


Dokonał się też podział na mniejsze grupy ludności, powstanie republikańskich rządów arystokracji i unikalne rozbicie na państwa-miasta. Z mroków wyłania się lud całkowicie ukształtowany, mówiący tym samym językiem, choć w kilku dialektach (eolski, dorycki, joński, attycki i in.). Lud indywidualistów, państwa-miasta nie tylko często nie utrzymywały ze sobą kontaktów, mimo że mieszkańcy posługiwali się właściwie tym samym językiem, ale również toczyły między sobą bezustanne boje, co nie przeszkadzało we wspólnych igrzyskach. 


Od Mykeńczyków przejęto religię, bóstwa (które miały już postać ludzką), mity i recytowaną lub melorecytowaną poezję epicką (zburzenie Teb, zdobycie Troi). Powstało pojęcie Hellenów (Greków) i Hellady (Grecji). Był to czas przejściowy, po którym nastąpił okres nazywany archaicznym i rozpoczyna on okres właściwej cywilizacji greckiej. Najbardziej doniosłym zapożyczeniem znakomicie wykorzystanym i rozwiniętym przez Greków stało się pismo fenickie. Pismo pojawiło się na tych terenach po raz drugi, bo w wiekach ciemnych jego znajomość zanikła. 


Pismo fenickie jest uważane za pierwszy system wykorzystujący zapis alfabetyczny (abdżadowy). Powstało w XI w. p.n.e. i znane dziś rodzaje pisma w większości wywodzą się właśnie z idei wymyślonej przez Fenicjan. Inne pochodzenie mają jedynie pismo chińskie, japońskie (kanji), sztuczny system średniowieczny hangi stosowany w języku koreańskim, a nie wykluczone, że także stosowany kiedyś przez Madziarów rowasz.   


Do spółgłoskowego alfabetu fenickiego Grecy dodali znaki samogłosek i tak powstał nowy, 25 literowy alfabet. Istnieje też teoria, że na powstanie alfabetu miały wpływ ogólnie kontakty z ludami Lewantu. W starożytności istniało wiele jego lokalnych form. Najstarszy znaleziony napis w języku greckim jest datowany na 800-770 r. p.n.e. i pochodzi z okolic Rzymu. Jest więc prawdopodobne, że Grecy pisali już w IX w. p.n.e. Alfabetu używano do zapisów muzycznych oraz matematycznych (do dziś nazywamy tak kąty w geometrii). Obecny zapis grecki wywodzi się z formy nazywanej jońską. Znajomość pisma była wśród Greków powszechna, co w skali świata starożytnego, a także wielu wieków naszej współczesnej historii, jest ewenementem.


Do okresu mykeńskiego zalicza się czasem tematykę dzieł Homera, ale za dużo w nich żelaza, czyli autor pisał swoje dzieła później. Przedstawiony przez niego obraz świata kultury mykeńskiej, jest bardziej poetycki, niż historyczny. Opiera się na ustnych opowiadaniach przekazywanych z pokolenia na pokolenie, przez blisko sto wieków. Iliada i Odyseja Homera powstały prawdopodobnie w VIII w. p.n.e. i na pewno zostały skomponowane (sformułowane) na piśmie, o czym świadczy ich precyzyjna konstrukcja. Opisuje różne wydarzenia, także prywatki, a więc można zacytować z Iliady ….Chłopcy do dzbanów ogromnych naleli wina po brzegi rozpoczynając libację. Na nasze szczęście zostały przetłumaczone na język polski, a więc możemy sami poznać ich treść. 


Później od Greków ten alfabet przejęli Rzymianie i większość ludów świata. Nasz alfabet jest nazywamy łacińskim, ale od greki pochodzi także cyrylica, a także zapomniane dziś alfabety stosowane np. przez Gotów, czy pismo runiczne, o którym można było usłyszeć np. dzięki prozie Sapkowskiego. Na tej samej ideologii opiera się zapis hebrajski, arabski, etiopski, gruziński, ormiański, część języków indyjskich, a nawet pismo khmerskie.


W XIX w. powstało kilka sztucznych zapisów, które chociaż graficznie są bardzo odległe od fenickich idei, także zapisują treść zamieniając głoski na litery. Jest to np. alfabet Morse’a czy Braille’a.