Cezar i Pompejusz

You are currently viewing Cezar i Pompejusz
Cezar i Pompejusz (reż. Jerzy Antczak, 1996)

O istnieniu Pompejusza przypomniała mi wycieczka do Ankony. Okazało się, że urodził się w Osimo, zaledwie 15 km od miasta, w równie jak ono starej osadzie Dorianów, w której nagrywaliśmy fortepian do filmu Krzysztofa Zanussiego Liczba doskonała. Grecy osiedlili się w tym miejscu w IV w. p.n.e. Gdy przyszedł na świat Pompejusz (106 r. p.n.e.), Osimo nazywało się już Auxium i było miejscowością rzymską.

Historia Pompejusza

Pochodził z rodziny niezwykle zamożnej i wpływowej. Jego ojciec Gnejusz Pompejusz Strabona był konsulem w 89 r. p.n.e. i to mimo swojego prowincjonalnego pochodzenia. Rodzinne posiadłości obejmowały spore tereny Picenum, historycznej dziś, krainy rozciągającej się na południe od Ankony. Odebrał staranne rzymskie wychowanie. Przygotowano go do pełnienia urzędów, przemawiania, dowodzenia armią oraz bycia żołnierzem.

Pierwsze doświadczenia zdobywał pod skrzydłami ojca, z którym był na zwycięskiej wojnie. Współcześni o tatusiu nie wyrażali się najlepiej. Miał opinię osoby dwulicowej, chciwej i bezwzględnej. Podkreślano, że jest nowy w kręgu szlachetnie urodzonych. Był na pewno zaradny, przebiegły i skuteczny. Zmarł w czasie epidemii lub zginął podczas oblężenia Rzymu, w 87 r. p.n.e. pozostawiając Pompejuszowi ogromny majątek, znakomitą pozycję i lojalne po wygranej wojnie, legiony.

Nasz bohater nazywany był Gnejuszem Pompejuszem Wielkim, ze względu na sukcesy polityczne i militarne. Uważano go za świetnego wodza, a swoją karierę rozpoczął w 82 r. p.n.e. formułując trzy legiony, z którymi przyłączył się do wojsk Sulli idących na Rzym. Znany był z okrucieństwa wobec pokonanych. Już wtedy (miał 24 lata) otrzymał przydomek Adulescentulus Carnifeex, czyli Dzieciak Rzeźnik. Dziś pewnie nie byłby to powód do chwały, ale wtedy było trochę inaczej.

U boku Sulli uczestniczył w zdobyciu Rzymu (82 r. p.n.e.), dowodził wojskiem walczącym z popularami Mariusza na Sycylii i w Afryce. Po zwycięstwie odbył w Rzymie triumf. Z wojskami Mariusza walczył dalej w Hiszpanii, a stamtąd przyjechał do Rzymu na końcową fazę walk z powstańcami Spartakusa (71 r. p.n.e.). Dostał też nagrodę. Razem z Markiem Krassusem objął w 70 r. p.n.e. konsulat. Była to sytuacja bez precedensu. Pompejusz nie osiągnął jeszcze wieku, w którym można było zostać konsulem. Nie pełnił też żadnych funkcji urzędowych, które powinny taką nominację poprzedzać (cursus honorum). Musiał mieć, podobnie jak ojciec, dużo sprytu.

W 67 r. p.n.e. Pompejusz znowu ruszył na wojnę. Rozgromił piratów cylicyjskich, podporządkował Rzymowi Pont, zajął Syrię i Judeę. W 63 r. p.n.e. wkroczył do Jerozolimy. Powrócił do Rzymu w 62 r. p.n.e. i odbył kolejny triumf. Jego pozycja była mocna, bo był największym (najbogatszym) panem w rzymskim imperium. Senat obawiał się jego siły i więc uchylił część wydanych przez niego zarządzeń.

Niezadowolony Pompejusz (poparcie polityczne) zawarł triumwirat (60 r. p.n.e.) z Markiem Krassusem (finanse) i Juliuszem Cesarem (popularność) co zapewniło im wspólną władzę. Pompejusz otrzymał pod zarząd Hiszpanię. W 59 r. p.n.e. Cesar został konsulem. W 55 r. p.n.e. Pompejusz z Krassusem byli konsulami. W 53 r. Krassus zginął w bitwie pod Carrhae. Pompejusz przez jakiś czas sprawował urząd samodzielnie, a później ze swoi teściem Metellusem Scypionem.

Kości zostały rzucone

Od lat 80. w Rzymie było niespokojnie. Konkurowały ze sobą stronnictwa popularów i optymatów, a konflikt co chwilę przeobrażał się w otwartą wojnę domową (wojna z Mariuszem). Od śmierci Krassusa tlił się także co raz mocniej, konflikt pomiędzy Pompejuszem (optymatem) a Cesarem (popularem), a w 49 r. on także doszedł do wrzenia. Cesar przez kilka lat był poza Rzymem. Jego interesy rzymskie opierały się na zdobyczach jakich przysparzał: galijskim złocie i niewolnikach. Wiedział jak mocny jest Pompejusz i musiał to zrównoważyć.

Opłacał wielu rzymskich oficjeli. Dobrze żył z Galami – zmniejszył płacone daniny. Miał za sobą armię – wypłacał duży żołd. Miał też silnych przeciwników. Cesar chciał wrócić do Rzymu i zostać konsulem. Pompejusz i jego stronnicy uchwalili dwa uniemożliwiające to przepisy: 5 lat przerwy pomiędzy pełnieniem najwyższych funkcji i obowiązek osobistego stawienia się w Rzymie w przypadku ubiegania się o urząd konsula. Zażądano też zwrotu dwóch legionów, pożyczonych, na wojnę w Galii.

W tej sytuacji atak rozpoczął Cesar przekraczając Rubikon (alea iacta est, czyli kości zostały rzucone), który stanowił granicę Rzymu. Wcześniej przekonał żołnierzy do dokonania przewrotu wojskowego. Gdy zajął Ariminum, a później Korfinium, w Rzymie zapanowała panika, a po drodze Cesar nie napotykał oporu. Głosił, że w imieniu ludu rzymskiego broni republiki i trybunów ludowych.

Pompejusza senat uznał za obrońcę miasta, dając mu bardzo szerokie uprawnienia. Jednak armia jaką zgromadził Cesar była silniejsza i szybko posuwała się na przód, a więc zaskoczony Pompejusz, wraz z popierającymi go senatorami, przedostał się do Grecji. Cesar wkroczył do miasta i ze skarbca pobrał pieniądze, które umożliwiały mu dalsze prowadzenie wojny. Pokonanych nie mordował, odpuścił ludziom długi, a wygnanym pozwolił powrócić do Rzymu. Lud rzymski obwołał go dyktatorem.

Cesar ruszył na spotkanie Pompejusza. Miał problemy z podwodami i aprowizacją. Na bitwę zdecydował się, gdy przybyły posiłki Marka Antoniusza. Wojska spotkały się na terenie dzisiejszej Albanii. Pompejusz powrócił z armią dwukrotnie większą od przeciwnika, w tym siedmiokrotnie liczniejszą konnicą. Odniósł zwycięstwo pod Dyrrachium, ale później coś poszło nie tak. Stronnik Pompejusza, Labienus stracił wszystkich jeńców i to bardzo nie podobało się zwolennikom jego stronnictwa, tym bardziej, że Cesar zachowywał się po rycersku.

W sierpniu 48 r. p.n.e. doszło do rozstrzygającej bitwy. Mimo ogromnej przewagi liczebnej Pompejusz poniósł druzgocąca klęskę pod Farsalos. Z jednej strony była to dobra taktyka Cesara, oraz szczęście, ale też błędy Pompejusza. Cesar nadal pojmanych puszczał wolno, oficerowie zachowywali majątki, a tych którzy się do niego przyłączali obdarowywał hojnie. W ten sposób w jego obozie znalazła się większość senatorów i teraz on był obrońcą Rzymu.

Henry de Montherlant

O wojnie pomiędzy Pompejuszem a Cesarem odpowiada dramat Henry de Montherlant’a Wojna domowa, który w tłumaczeniu Joanny Guze zrealizował dla Teatru Telewizji w 1996 r. Jerzy Antczak. Montherland to pisarz XX wieczny, który sam o sobie mówił, że spóźnił się ze swoją twórczością o sto lat, ale wbrew jego obawom, jest to twórczość ponadczasowa. To teatr psychologiczny. Studium ciemnych stron ludzkiej natury.

Mówi o chciwości, intrygach, żądzy władzy, strachu, nienawiści, egoizmie, zdradzie i sprzecznościach, które targają bohaterami, a wreszcie ich własnym zmęczeniu sobą i swoimi problemami. Tacy właśnie są główni bohaterowie tej sztuki, Cesar (Mariusz Benoit) i Pompejusz (Zbigniew Zapasiewicz). Cesar ociąga się z rozpoczęciem bitwy, waha, nie jest pewien zwycięstwa, ale żądni łupów, do walki prą jego ludzie. Pompejusz także zwleka z rozpoczęciem bitwy i najchętniej by jej uniknął, ale Cesar wymusza na nim walkę. Każdy chce zwyciężyć i zapewnić sobie jednowładztwo.

Najważniejszą postacią dramatu jest Wojna domowa, w którą wciela się Stanisława Celińska. To jedyna wojna, która nie kończy się nigdy. Czasem tylko się tli, czasem wybucha, ale zawsze się gdzieś czai. Wojna domowa krąży pomiędzy obozami Cesara i Pompejusza. Podjudza, doradza, ze wszystkich szydzi. Mówi o sobie, że jest dobrą wojną, w której wiadomo dlaczego się zabija, ale nie wiadomo po co.

Praca przy tym spektaklu była wyjątkowa. Całą dekorację zbudowano na hali zdjęciowej, najpierw zwożąc wywrotkami piasek i zamieniając ją w pustynię. Ten piasek był wszędzie. Wyznaczał trasy z hali do biura, charakteryzatorni, kostiumów, stołówki. Nawet ci, którzy nie chodzili na halę mieli go w butach i na ubraniach. Ja przynosiłam go co dzień do domu, jakbym wracała z plaży. Wrażenie było niesamowite.

Był to w ogóle szczególny czas. Spektakli dla TVP powstawało bardzo wiele. Mnie zdarzało się pracować nawet przy czterech miesięcznie. Tematyka była bardzo różnorodna, od poważnych dramatów (Ibsen, Słowacki), przez kryminały (inspektor Marlowe), po farsy. Reżyserią zajmowali się zarówno reżyserzy telewizyjni, jak i teatralni czy filmowi. Pojawili się także w tej roli bardzo znani aktorzy (Zbigniew Zapasiewicz, Gustaw Holoubek) z dużym teatralnym dorobkiem.

Wspaniałym wydarzeniem był przyjazd Jadwigi Barańskiej i Jerzego Antczaka. Powstały wtedy m.in. Dama Kameliowa, Ścieżki chwały i Cesar i Pompejusz. My znaliśmy się jeszcze z czasów Nocy i dni, przy których nie pracowałam, ale w tej samej montażowni powstawała Sprawa Gorgonowej, więc widywaliśmy się często i bardzo lubiliśmy. Dlatego możliwość spotkania po latach i wspólnej pracy była super atrakcyjna. Całość przypieczętował wielki film Chopin. Pragnienie miłości.

Intensywnie zmieniała się technologia. Z jednej strony filmowcy przekonywali się do pracy na nośnikach elektronicznych, z drugiej twórcy telewizyjni uczyli się technologii filmowej na planie. Przy kolejnych spektaklach rozwiązywaliśmy różne techniczne łamigłówki. Początkowo całe udźwiękowienia powstawały na zestawach montażowych BetaCam. Do Cesara i Pompejusza dźwięk był już postprodukowany na przystosowanym do tego komputerowym programie dźwiękowym.


Dalsze losy bohaterów są znane. Pokonany Pompejusz zbiegł do Egiptu. Teoretycznie czekano na niego z otwartymi rękami (przywrócił w 55 r. p.n.e. na tron faraonów), ale jednocześnie trwała wojna domowa pomiędzy Ptolemeuszem XIII i Kleopatrą. W wyniku rozgrywek zdecydowano się zabić Pompejusza (28.09.48 r. p.n.e.), a jego głowę wręczono Cesarowi, gdy ten dopłynął do Aleksandrii (2.10.48 r. p.n.e.). Cesar nie pochwalił postępku Egipcjan, wspomaganych przez dawnych żołnierzy Pompejusza. Oddał cześć zmarłemu i kazał wybudować mu należyty pomnik. Jak wiadomo sprzymierzył się z Kleopatrą.

Cesar rządził Rzymem cztery lata. Lud go kochał, ale patrycjusze nienawidzili. Działo się wiele dobrego powstawały służące wszystkim budowle, było zatrudnienie dla tysięcy ludzi, pomoc dla rodzin wielodzietnych. Powstał kalendarz juliański, z którego korzystamy do dziś. W 44 r. p.n.e. Mianowano Cesara dożywotnim dyktatorem i to zaniepokoiło senatorów. Zawiązano spisek i 15 marca w idy marcowe Cesar został zasztyletowany. Jak widać walka o władzę dla żadnego z naszych bohaterów nie zakończyła się dobrze.