Sztuka Etrusków

You are currently viewing Sztuka Etrusków

Etruskowie są dla nas ludem tajemniczym, chociaż pierwsze wykopaliska starożytne wykonano właśnie na terenach, które zamieszkiwali. Nawet na greckie wazy, początkowo mówiono wazy etruskie. Mamy bogaty materiał malarski, ponieważ Etruskowie, bardzo wystawnie chowali swoich zmarłych, budowali grobowce, które ozdabiali malarstwem ściennym, malowaną terrakotą itp. oraz wyposażali bogato. Poza Egipcjanami żaden starożytny naród tak nie dbał o swoich przodków. Specyficzne były też uroczystości pogrzebowe (uczta, tańce, muzyka) i takie sceny znajdujemy w grobowcach. Nie mamy materiałów z domów i świątyń, ale należy przypuszczać, że miejsca te zdobiono i różni się tylko tematyka pokazywanych scen.

Specyfiką Etrurii były monumentalne grobowce, które do swoich planów mocarstwowych przejęli Rzymianie. Dla nas jest to źródło zabytków ceramicznych i malarstwa ściennego o specyficznej tematyce. Interesujące jest także malarstwo okresu archaicznego, bo przedstawiane sceny to tańce, uczty, igrzyska, polowania i muzyka. Etruria może poszczycić się nie tylko malarstwem wazowym, ale i malowidłami w grobowcach przez cały okres istnienia, aż do ostatecznego wchłonięcia przez Rzym i zakończenia procesu romanizacji.

Bez względu na wpływy greckie, oryginalność i indywidualność sztuki etruskiej miała ogromny wpływ na rozwój, charakter, tematykę i poziom sztuki rzymskiej. Rzymianie przez Etrusków poznawali mity i wierzenia Greków oraz kanony ich sztuki. W Etrurii znajdujemy wyroby importowane z Grecji, wytworzone przez Greków mieszkających wśród Etrusków i wreszcie wyroby etruskie wzorowane na wyrobach greckich, lecz wyrażające własne treści. Społeczeństwo etruskie było klasowe. Odbiorcami sztuki byli ludzie bogaci i o jej charakterze decydowały ich preferencje. Wiadomo, że importowali egzotyczne wyroby i sprowadzali do siebie artystów, którzy umieli je wytwarzać.

Jest kilka teorii, na temat pochodzenia Etrusków, a Marie-Henri Beyle (1783 – 1842), czyli Stendhal pisał o jedenastu. Mógł to być lud italski, czyli prastarzy mieszkańcy Italii, jak chcą Włosi. Mogli przywędrować z Lidii jak twierdził Herodot (484 – 426 r. p.n.e.), a Tacyt (55 – 120 r. n.e.) mówił o dekrecie, w którym Etruskowie uznali się za krewnych Lidyjczyków. Jednocześnie Ksantos w V w. p.n.e. twierdził, że Etruskowie różnili się od Lidyjczyków językiem, religią, zwyczajami i prawami. Mogli być też mitycznymi Pelazgami z Tessalii.

Źródła antyczne zgodnie twierdzą, że Etruskowie przybyli morzem i wszystko wskazuje na to, że odbyło się to w czasach wojny trojańskiej (koniec II tys.), ale zostali poprzedzeni innymi ludami, które kremowały zmarłych. Te ludy przyniosły odmianę kultury willanowiańskiej, a potem jeszcze inna grupa dotarła do Kampanii i ci chowali zmarłych w grotach, bez palenia. Jest też inny argument za wschodnim pochodzeniem Etrusków i najeździe ludów morza w okresie 1235 – 1190 r. p.n.e. Wskazują na to wykopaliska na Lemnos, gdzie ludność mówiła językiem zbliżonym do etruskiego. Język etruski miał wykazywać pokrewieństwo z italskim co wynikało z długotrwałego wzajemnego wpływu. Niestety spuścizna po Etruskach została zniszczona, natomiast Rzymianie, kiedy już ich całkowicie zromanizowali zaczęli odwoływać się do tradycji etruskiej, aby wykazać swoje starodawne pochodzenie.

Badania potwierdzają harmonijny rozwój krainy i obecność kultury brązu zwanej apenińską w II tys. p.n.e. Pod koniec tysiąclecia zaobserwowano zbliżenie z Italią Płn. (kultura willanowiańska). Jest to epoka żelaza (X-VIII w. p.n.e.). Budowano domy z drewnianych pali, gałęzi, trzciny, słomy i suszonej gliny. Zmarłych palono w charakterystycznej, stożkowej popielnicy, będącej wydrążonym kamiennym blokiem lub specjalnym glinianym naczyniem. Zdobiono je rytami geometrycznymi.

W VIII w. p.n.e. pojawiły się ryte naczynia z brązu. Przez długi czas nie wytwarzano naczyń zdobionych dekoracją malarską. Pojawiły się wraz z kolonistami z Grecji czyli w drugiej ćwierci VIII w. p.n.e. Był to wystrój geometryczny. Zaliczono je do czar cykladzkich i etruskie imitacje są najstarszymi zabytkami italo-geometrycznymi. Ich wykonanie jest bardziej spontaniczne, mniej precyzyjne, z zauważalnym elementem improwizacji. Jeżeli pojawiają się figury, także są geometryzowane. Najczęściej są to ptaki wodne. Charakterystyczna jest bogatsza kolorystyka, np. motywy malowane białą farbą, białą pastą wapienną wypełniane są ryty.

Lud kultury willanowiańskiej był podatny na wpływy greckie. Wyższe warstwy przejęły pismo, zwyczaj uprawiania sportu, używania wina i oliwy. Mówi się o przekształceniu kultury willanowa w kulturę etruską, a o Etruskach, że pełnili rolę pośredników. Italikowie przejęli od nich grecką organizację państw-miast i obróbkę żelaza. Pod koniec okresu willanowa pojawił się zwyczaj grzebania ciał zmarłych, a komory grobowców zdobią luksusowe naczynia pochodzące z importu z Grecji, Egiptu, Syrii i Cypru. Wpłynęło to na kierunki rozwoju miejscowego rzemiosła, które także przechodzi okres orientalny. Od VIII do V w. p.n.e. Etruskowie przeżywają ogromny rozwój i wzrost bogactwa. Eksploatują złoża metali, handlują. Są uważani za najlepszych złotników. Ich typowe naczynia z czarnej glinki (na wierzchu błyszczącej) bucchero i wyroby z brązu znajdowane są w całym basenie Morza Śródziemnego.

Pierwsze grobowce miały charakter rzemieślniczy i miejscowy, ale ogromna siła nabywcza spowodowała pojawienie się artystów z zewnątrz. Poza wyrobami greckimi spotyka się charakterystyczne pieczęcie z Syrii, przedstawiające mężczyznę grającego na lirze. Dopiero pod koniec VII w. p.n.e. (625 r. p.n.e. malarz Vulci) pojawia się w zdobieniach sztuka figuralna i wyraźny wpływ ośrodka korynckiego. Są to naczynia wyjątkowo piękne, co mogła sprawić miejscowa konkurencja, produkująca naczynia etrusko-korynckie. Z tego okresu pochodzi malarz brodatego sfinksa i jego amfora z niezwykle smukłymi postaciami oraz grupa amfor łuskowatych z Caere. Naczynia etruskie można określić jako eklektyczne. Charakterystyczne są też naczynia polichromowane. Jest to specyficzna technika zdobienia. Na powierzchni pociągniętej czarnobrązowym werniksem ryte są motywy figuralne. Także kształty naczyń są lekko inne niż greckich. Z tego nurtu pochodzą malarze Monte Abbatone, Marsygliana, Borowna i pętelek.

Pojawiają się motywy z mitologii greckiej. Malarstwo wazowe łączą ze ściennym malarstwem etruskim terakotowe płyty malowane tzw. pinakes. Są przymocowane gwoździami do ścian i tworzą fryzy ozdobne. Była to technika zdobienia stosowana nie tylko w grobowcach, ale także w świątyniach i domach prywatnych. Wykonuje się rzeźby gliniane, które są odpowiednikiem greckiej rzeźby w kamieniu. Fala wpływów wschodnich zaznaczyła się we wszystkich dziedzinach życia. Zaczęto budować domy na planie prostokąta i pokrywać glinianymi, zdobionymi dachówkami, które w Grecji znane były już w drugiej połowie II tys. p.n.e. Zwyczaj malowania obrazów na ścianach grobowców również pojawił się na przełomie VII i VI w. p.n.e. Antyczni pisarze podkreślali, że wszyscy pierwsi wykonawcy tych malowideł byli Grekami. Podstawowe barwy to biel, czerwień i czerń; żółty i niebieski pojawiają się sporadycznie. Największym ośrodkiem ceramicznym w tym okresie stała się Tarkwinia.

Na krótko przed połową VI w. p.n.e. zaznaczają się, w miejsce korynckich, wpływy attyckie i jońskie. Tematyka koncentrowała się wokół własnych wierzeń i zwyczajów. Poprawił się natomiast, styl i poziom techniczny wykonywanych produktów. W sztuce jońsko-etruskiej charakterystyczne są próby zróżnicowania póz przedstawianych postaci, a w przypadku scen z naczyń greckich duże odstępstwa od oryginału. Niewielkie groby i wazy dekorowane są przez tych samych artystów.

Najbardziej znane okazy z tego okresu to powstały ok. 530 r. p.n.e. grób kuglarzy. W ramach uroczystości pogrzebowych namalowano odbywające się popisy zręcznościowe przy dźwiękach podwójnego aulosa. Analogiczna scen została namalowana w grobie lwa (520 r. p.n.e.) i grobie małpki (V w. p.n.e.). Mamy tam też scenę tańca przy dźwiękach fletni Pana. Dekoracje z grobu lwic są spokrewnione z wazami wulceńskimi, pojawiają się tu po raz pierwszy skróty perspektywiczne. W grobach Poliszynela i Inskrypcji sportowcy zmagają się przy dźwiękach aulosa. Pisarze Grecji i Rzymu bardzo często podkreślali ogromne zamiłowanie Etrusków do muzyki, która towarzyszy wszystkim ich poczynaniom (praca, karanie skazańców, przygotowywanie posiłków).

Sztuka etruska V w. p.n.e. mimo załamania się prosperity (do połowy IV w. p.n.e.) nie wykazywała oznak kryzysu. Przetrwało wiele lokalnych ośrodków artystycznych i rzemieślniczych, co nadało sztuce etruskiej V w. p.n.e. niejednolity, nierówny i złożony charakter. Na uwagę zasługuje żyjący ok. 500 r. p.n.e. malarz Vulci. Śledzi on anatomiczną budowę ciała człowieka i układ mięśni. Jeszcze w połowie V w. p.n.e. możemy mówić o łączności sztuki greckiej i etruskiej, a uprawiany styl można nazwać surowym. Później mniej jest tematów mitologicznych, ale są błaźni i karzełki, których potem tak tłumnie sprowadzano do Rzymu. Ciekawostką jest obecność kobiet, które leżą na łożach z mężami w czasie uczty. Określa to pozycję kobiet etruskich, która w porównaniu z greckimi, była bardzo wysoka. Jednym z największych osiągnięć jest grób Leopardów (470 r. p.n.e.).

Na V w. p.n.e. przypada zasadnicza modyfikacja wierzeń etruskich dotyczących zmarłych. Pojawiają się demony i sceny refleksyjne. Stopniowo na przełomie V i IV w. p.n.e. znikają tańce i uczty, a przede wszystkim zmienia się ich charakter. W okresie hellenistycznym przedstawiano raczej zmarłych wędrujących po zaświatach. Gama barw jest podobna do waz; są to odcienie czerwonego. Niebieski i zielony to barwy bardzo drogie. Począwszy od IV w. p.n.e. pojawia się światłocień i efekty zbliżone do impresjonizmu. Zdecydowanie obniża się poziom prac. Etruskowie popadają w izolację. W Etrurii do III w. p.n.e. trwa okres archaiczny.

Etruskowie nie utworzyli jednolitego państwa. Podobnie jak Grecy żyli w państwach-miastach połączonych kultem religijnym i kulturą. Co roku odbywali wielkie święta z igrzyskami i widowiskami, to wtedy zbierała się rada wszystkich miast. Hodowali konie. W przypadku wyścigów konnych Rzymianie znacznie więcej zawdzięczają Etruskom niż Grekom. Byli morską potęgą, a miasta budowali kilka kilometrów od brzegów. W V w. p.n.e. klęski zadane przez Greków spowodowały upadek etruskiej floty. Potem nastąpił podbój Samnitów i Gallów (Celtów). W 396 r. p.n.e. podbój Etrurii rozpoczął Rzym, a zakończył zdobyciem stolicy związkowej w Wolsynie w 264 r. p.n.e. Mimo zależności, Etruskowie cieszyli się dużą autonomią kulturalną.

Za czasów Oktawiana Augusta (27 r. p.n.e. – 14 r. n.e.), Etruria straciła resztę swojej artystycznej odrębności. Wpływy greckie utrzymały się w okresie hellenistycznym, a nawet się pogłębiły. Pojawiły się próby indywidualizacji postaci. W ostatniej fazie wielowiekowa tradycja zaczęła uzyskiwać wartości właściwe sztuce rzymskiej. Przykładem tego jest grób Tyfona z I w. p.n.e. Zbiegają się tu dwa nurty: pergamoński i neoattycki. Także napisy są po łacinie i po etrusku. Są to pierwsze oznaki romanizacji Etrusków.