Muzyka starożytnych Indii, Sumerii, Mezopotamii i Persji

You are currently viewing Muzyka starożytnych Indii, Sumerii, Mezopotamii i Persji
Lady musician playing sitar circa - India Metropolitan Museum of Art

Kultura terenów półwyspu indyjskiego należy do najstarszych i najbardziej zróżnicowanych. Obejmuje rozległe tereny, bardzo odmienne, językowo, etnicznie, pod względem religii i organizacji społecznej. Przez te tereny przemieszczały się różne ludy, pozostawiając ślady własnych dokonań i do swoich tradycji dokładając nowe. Na północy mamy np. wpływy arabskie i perskie (instrumenty strunowe, lutniowe). W Persji (Iran) lutnie krótkoszyjkowe pojawiły się w VIII w p.n.e. Miały 60 cm długości i 20 cm szerokości. Ich odpowiednik znaleziono na przełomie wieków w Indiach. Lutnia z Gandhary ma charakterystyczny korpus z wąsami, które przetrwały w instrumentach afgańskich czy pamirskich. Noszą nazwy rabôb i zarôd (sarod). Perskie lutnie długoszyjkowe to tambura lub tanbura. Mają ruchome progi. W drugim tysiącleciu p.n.e. były też w Mezopotamii.

Południe półwyspu indyjskiego, to kraina bębnów strojonych i wydających z siebie dźwięki o określonej wysokości. W Mezopotamii ok. 3 000 lat p.n.e. znano już cztery czy pięć ich typów. Przede wszystkim wielki bęben su gu galli, co znaczy wielka „bawola skóra”. Miał 150 – 180 cm średnicy. Membrana była do korpusu przybita gwoździami. Na bębnie grało dwóch mężczyzn uderzając w bęben jednocześnie i w obie membrany. Około 2 000 r. p.n.e. pojawiły się bębny obręczowe nazywane balag-di, timbũtu lub tibbũ, a także tambattam (tamilski).

Z zachowanych prac plastycznych można wyczytać, że 2 000 lat p.n.e. Sumerowie znali mały podłużny bębenek zawieszony na pasku, a także bębny cylindryczne i w kształcie naparstka o średnicy ok. 30 cm. Membrana była przybita i uderzało się w nią rękami. Z około 1 100 r. p.n.e. pochodzi płaskorzeźba przedstawiająca bęben nazywany lilis. Ma kształt pucharu na stopce i ok. 1 m wysokości. Gra się na nim rękoma. Był to bęben rytualny. Najbardziej typowe beczułkowe bębny hinduskie mają mocowane membrany przy pomocy sznurowania, a nie obręczy. Gra się na nich rękami lub zakrzywionymi pałkami, które do Indii dotarły prawdopodobnie w III w. p.n.e. także z Persji. Bębny są dwumembranowe. Stosuje się je parami. Jeden stoi na ziemi, a drugi leży na udach siedzącego muzyka.
Najstarsze znaleziska ludzkie, na terenie półwyspu indyjskiego pochodzą sprzed 250 tys. lat (człowiek z Narmady). Bogatsze pozostałości mamy począwszy od neolitu (7 000 lat p.n.e.). Zachowały się narzędzia, ślady zorganizowanych upraw i hodowli zwierząt. Naczynia, ale też elementy biżuterii co świadczy o tym, że już 6 000 lat temu istniał tu złożony system społeczny (kultura harappańska). W okresie 3 500 – 2 600 lat p.n.e. budowano prymitywne miasta. Zachowały się mury z cegieł. Robiono gliniane naczynia i znano koło garncarskie.

Najstarsza znana jest Cywilizacja Doliny Indusu, której tereny obejmowały 1,5 mln km2. Obecnie to tereny Pakistanu, północno zachodnich Indii i wschodniego Afganistanu. Przypuszcza się, że były to ludy drawidyjskie, które po najeździe Ariów zamieszkały na południu półwyspu indyjskiego. Z okolic 2 000 lat p.n.e. pochodzi umiejętność obrabiania miedzi i brązu. Znaleziono ruiny murów miejskich, ślady regularnie wytyczonych ulic, doki portowe. Domy miały własne ujęcia wodne. A cegły standaryzowaną wielkość. Kontakty handlowe, a więc i kulturalne były bardzo rozległe. Używano pisma piktograficznego, którego nie udało się dotychczas odczytać. Prawdopodobnie ich muzyka była jednogłosowa. Nie wywodziła się z obliczeń matematycznych. Nie była też zapisywana.

Drugą grupą etniczną, zamieszaną w sprawę, byli Sumerowie, którzy pojawili się w Mezopotamii (dorzecze Tygrysu i Eufratu) 4 000 p. n. e.. Stworzyli wysoką cywilizację we wszystkich dziedzinach życia. W obrzędach religijnych występowali śpiewający kapłani. Kapłanki tańczyły. Grano na instrumentach strunowych i obojach. Istniało szkolnictwo muzyczne i kształcono zarówno mężczyzn jak i kobiety. W II tysiącleciu p.n.e. Sumerowie zostali podbici i wchłonięci przez Państwo Babilońskie 2 040 – 539 p.n.e., zanim ziemie te podbili Persowie. I to jest trzeci istotny komponent.
Kultury podbijanych ludów nie niszczono, lecz przejmowano i rozwijano. Mówi się o wspólnym dziedzictwie kulturowym wielu ludów (Sumerowie, Akadyjczycy, Asyryjczycy, Amoryci, Huryci, Kasyci, Chaldejczycy), które tworzyły tu swoje państwa i imperia. Persowie wywodzą się z Ariów, a ważną część ich zajęć stanowiły łupieskie wyprawy na Mezopotamię. W celach łupieżczych, ale przede wszystkim handlowych docierali też do Indii, stąd również wymiana kulturalna na tej linii. Ostatnia tym razem masowa emigracja perska na teren Indii miała miejsce w VIII w. n.e. Są to wyznawcy Zaratustry, którzy uciekli z Persji na skutek prześladowań religijnych. Zamieszkują teren Gudżaratu i nazywani są Parsami. Najbardziej znanym Parsem na świecie był Freddie Mercury (Farrokh Bulsara).

Rozwijała i mieszała się kultura, a więc także muzyka. Na miejsce pojedynczych hymnów czy psalmów pojawiła się cała liturgia i rytuały związane z kultem. Wysoka kultura techniczna pozwalała na rozwój instrumentów muzycznych. Z Babilonii wywodzi się wynalazek progów na chordofonach. Asyryjczycy rozwinęli muzykę świecką. W czasie ostatniego tysiąclecia p. n. e. powstawała teoria muzyki. Już wcześniej współpracowano w tej dziedzinie z astrologią, matematyką i kapłanami. Pojawiła się teoria kosmiczna, magia cyfr, interwały łączono z porami roku. Muzyka zaczęła nabierać charakteru czynności wykonywanych dla przyjemności.

W 1 500 r. p. n. e. Indie zajęli Hindusi aryjscy i uważano, że to spowodowało zniszczenie wcześniejszej kultury. Obecnie naukowcy sądzą, że nastąpiły gwałtowne zmiany ekosystemu, a więc susze i powodzie, zmiany koryt rzecznych, co spowodowało migrację na południe. W zachowanych miastach brak jest śladów inwazji, a raczej ewolucji. Do dziś w krajach pd. Azji widoczne są elementy kultury Indusu, np. rozwiązań architektonicznych, ornamentyki, technik rolniczych. Muzyka Ariów stanowiła element sztuki synkretycznej (na którą składała się muzyka wokalna, muzyka instrumentalna, taniec i teatr), zgodnej z liturgią Wedów. Śpiew Wedów zachowany na Cejlonie (Sri Lanka) uważany jest za najstarszy znany nam etap rozwoju muzyki. Co ciekawe, kultura ta nie wykształciła instrumentów muzycznych. Nie znają także tupania czy klaskania.

Początkowo używano tylko dwóch dźwięków i był to rodzaj recytacji. Teksy opatrzone są trzema rodzajami znaków graficznych dotyczących sposobu wykonywania ich i można to uważać za rodzaj notacji muzycznej. Nie uwzględnia ona rytmu, który wynika z naturalnej wymowy słów. Swobodniejsze są melodie trzydźwiękowe. Większość dźwięków łączy się rodzajem glissanda, są nieregularne i nie zawsze dostosowane do sylab tekstu. Muzyka indyjska uzyskała samodzielność dopiero pomiędzy 700 a 1 000 r. n. e. Nasza wiedza opiera się na obecnym stanie tej muzyki, a o jej początkach niewiele wiadomo. Przez wieki była uważana za świętość i wszelkich jej zasad strzegli kapłani. Stanowiła najważniejszy element wszelkich obrzędów religijnych, towarzyszyła dworskim ceremoniom oraz wytwornym ucztom. Nie zachowały się zabytki muzyczne, ale są opisy muzyki (Księga Bharaty). O muzyce pisano w utworach literackich (Ramajana), powstawały traktaty o muzyce, które pisano zarówno prozą jak i wierszem.

Vina
Vina

O instrumentach starożytnych Indii wiemy z wykopalisk, starych płaskorzeźb i reliefów, a przede wszystkim ksiąg: Rygwedy (1 500 – 1 000 p.n.e.), Jadżurwedy, Atharwawedy i Mahabharaty. Na tej podstawie można twierdzić, że wszystkie instrumenty w kulturze Indusu mają obce pochodzenie, nie zostały wymyślone czy skonstruowane przez rdzennych mieszkańców. I tak pomiędzy rokiem 1 500 a 1 000 p.n.e. w Indiach obok harf wertykalnych pojawiły się horyzontalne i nosiły nazwę gargara, którą później zastąpiła nazwa vina. 800 lat p.n.e. miała wąski korpus rozszerzony do formy półkolistej. Struny były wiązane gęsto i zamocowane pętlami. Było ich 22.

System muzyki świeckiej ustalił się ok. 500 r. n. e. Dźwięki nazywano sylabami. Oktawę podzielono na 22 śruti (części). Miały trzy różne rozmiary. Używano systemu modalnego podobnego do starożytnej Grecji tzw. murchanas. Posługiwano się modelami melodycznymi nazywanymi ragami. Były niezmienne, a precyzja wykonania, była egzekwowana bezwzględnie, bo ragi miały konotacje pozamuzyczne. Były powiązane z określonymi porami dnia i roku. Każda raga ma dźwięk dominujący.

System rytmiczny oparty był na 35 modelach rytmicznych (taliach) co powodowało, że był niezwykle bogaty i skomplikowany. Model rytmiczne są opisane już w Księdze Bharaty. Znaczenie rytmu wynika z szerokiego zastosowania bębnów. Nieodłącznym elementem muzyki hinduskiej są ornamenty (gamaka). Są one starannie sklasyfikowane i specjalnie dobrane dla różnych instrumentów. Śpiewacy używają trylów, mordentów i obiegników w niespotykanych gdzie indziej ilościach. Także sposób śpiewania opisany jest niezwykle szczegółowo. Orkiestry nie są typowe dla muzyki indyjskiej, raczej są to soliści lub zespoły kameralne.

Obecnie muzyka związana z kultem zanika, natomiast popularna jest muzyka ludowa. Ulegała przez wieki różnorodnym wpływom. Przeważają instrumenty pochodzenia persko-arabskiego, pojawiają się muzycy żydowscy, wiele jest też późniejszych wpływów europejskich. Współcześnie typowe instrumenty Indii to sitar, sarod, tambura, bansuri, sarangi i tabla. Na południu są to vina, mridanga, kanjira i skrzypce. Muzyka była i jest ważnym elementem indyjskiej kultury.

Najbardziej znanym instrumentem kojarzonym z muzyką indyjską jest sitar. Jest to instrument indyjsko-perski. Składa się z długiego gryfu, gruszkowatego pudła rezonansowego i 6 – 8 strun melodycznych. Dodatkowo miewa kilkanaście strun burdonowych strojonych do tonacji wykonywanego utworu. Dodatkowo wypukłości mostka powodują, że potrącane struny zaczepiają o niego i to daje charakterystyczny jękliwy dźwięk. Jest to instrument do dziś bardzo popularny w Iranie.

Za największego wirtuoza gry na sitar uważa się Ravi Shankara Chowdhury (7.04.1920 – 11.12.2012). Podczas podróży z zespołem brata Udaya Shankara zetknął się z muzyką zachodnią i to umożliwiło mu znalezienie z nią wspólnego języka. W latach 30. z ojcem i młodszym bratem, tancerzem zamieszkali w Paryżu, gdzie się kształcili. Wrócili do Indii przed wybuchem II wojny światowej. Ravi komponował (w tym muzykę filmową, dwa koncerty na sitar), a także prowadził Narodową Indyjską Orkiestrę Kameralną.

George Harrison i Ravi Shankar

Indyjski sitar do Europy przywędrował ponownie w połowie XX w. dzięki poszukującym nowych brzmień The Beatles (Ravi Shankara koncertował z nimi gościnnie). Używa go też Björk i Metallica. Ravi występował w Monterey i Woodstock, współpracował z George Harisonem, Philipem Glassem oraz muzykami klasycznymi Yehudi Menuhinem (skrzypce), czy Jean Pierre Rampalem (flet). W Polsce był w 1989 r. i dał jeden koncert w Filharmonii Narodowej. W USA związał się z promotorką swoich koncertów, Sue Jones. Jego córką jest znana piosenkarka Nora Jones.