Jak doskonałym tworem jest człowiek
Czerwiec 1998 roku. Gnam samochodem po trasie w kierunku Berlina. Znowu te koleiny, w które auto zapada się na pół koła. Tym razem meta w Poznaniu. W bagażniku cyfrowy wieloślad TASCAM…
Czerwiec 1998 roku. Gnam samochodem po trasie w kierunku Berlina. Znowu te koleiny, w które auto zapada się na pół koła. Tym razem meta w Poznaniu. W bagażniku cyfrowy wieloślad TASCAM…
Co jakiś czas Polskę obiega wiadomość, że ktoś dostał złotą płytę. Jest to nagroda powszechna w świecie muzycznym, przyznawana za wyjątkowo dużą sprzedaż konkretnego wydawnictwa. Trudno jednak powiedzieć co znaczy…
Niebawem miną trzy lata, jak pod kierunkiem reż. Marka Brodzkiego, pracujemy nad serią filmów pod niezwykłym tytułem Historia w ożywionych obrazach. Nie sposób znaleźć o tych wydarzeniach jakąkolwiek informacje, bo cykl cały…
Całe życie spędziłam w Warszawie, ale urodziłam się w Elblągu. Tak mam napisane w dokumentach. Skąd tam się wzięłam? Zarówno rodzina mojej mamy, jak i taty wylądowała na Ziemiach Odzyskanych,…
Jolka, Jolka pamiętasz.... Ja niby nie Jolka, ale pamiętam znakomicie. To piosenka o moim pokoleniu, o moim środowisku, ba, nawet o mnie. Mówimy, że jest to dla nas piosenka kultowa. Jak o tej…
Duże zwierzę Jerzego Stuhra to film z bogatą kombatancką przeszłością. Opowiadanie Wielbłąd napisał Kazimierz Orłoś, a scenariusz miał być fabularnym debiutem (1973) Krzysztofa Kieślowskiego. Ale nie był. Bo nie był to dobry temat…
Arturo Toscanini, bohater najsłynniejszego, w dodatku zakończonego dożywotnim sukcesem, nagłego zastępstwa, czuwał (patronował) nade mną przez całe wakacje 1976 r., jesień i następną zimę, aż do skutku. Tuż po powrocie ze…
W zeszłym roku przed wakacjami odbyło się zebranie sprawozdawczo - wyborcze sekcji dźwięku Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP). Pierwszy raz obradowaliśmy w naszej nowej (od kilku lat) siedzibie na Krakowskim Przedmieściu.…
W moim domu mówiono, że dzień kobiet to komunistyczne święto i ostentacyjnie ignorowano. Zawsze gdzieś w okolicach tego dnia dostawałyśmy od Taty wspólny prezent: suszarkę do włosów, prodiż, budzik, lokówkę elektryczną,…
Prace nad przygotowaniem filmu Excentrycy szły pełna parą. Aranżacje, tonacje, lekcje tańca, śpiewu, gry na instrumentach, nagrania. Zaczęliśmy nawet zdjęcia. Sytuacja wydawała się opanowana. To był trzeci, albo czwarty dzień. Wpadłam na…